Nasze 3-hektarowe gospodarstwo posadowione jest na wspaniale ukształtowanym terenie. Mamy tu: góry, doliny, pola uprawne, łąki, pastwiska, stawy, lasek. Cały teren okalają pola uprawne i lasy.
Nie ruszając się poza obszar naszego gospodarstwa można swobodnie poleniuchować na łonie przyrody na łące, w ogrodzie czy nad dwoma stawami. Wielbicieli przyrody oczaruje piękno które można dostrzec o każdej porze roku. Kwiaty, krzewy i drzewa zdobią naszą działkę przez cały rok.
W maju 2009 roku uruchomiona została „Tygrysówka” – chato-wiata na gromadne spotkania towarzyskie. Zlokalizowana jest w pobliżu głównych zabudowań, za ogrodem, nad stawem z wyspą.
Smaczne i zdrowe posiłki
Ogród przydomowy dostarcza nam świeżych warzyw a stary sad owoców. Mamy też dostęp do naturalnych lokalnych produktów spożywczych (mleko, masło, ser, jaja, mięso, wędliny, pieczywo). W naszym domu od kilku lat powstają sery podpuszczkowe “Villa Sereno”.
Proponujemy całodzienne posiłki ze zdrowej żywności (rozpasane lub dietetyczne) wg życzenia gości oraz dania okolicznościowe i świąteczne.
Wypoczynek dla każdego, czy aktywnie czy leniwie
Łagodne ukształtowanie okolicznych terenów sprzyja każdej formie aktywności – spacerom, wycieczkom rowerowym czy bieganiu. Czynnie wypoczywających zapraszamy na łowisko, łódź, zajęcia polowe lub w drewutni, gry plenerowe czy też na rowerową wyprawę po okolicy.
We współpracy z oddaloną o niecałe 1,5km stadniną organizujemy przejażdżki konne i kuligi.
Gościom którzy po spacerach zechcą się zrelaksować proponujemy atrakcje w ocieplonej i przebudowanej oborze: saunę, bilard, salkę gimnastyczną lub rozgrzewkę przy kominku.
Dla osób z pasjami artystycznymi udostępniamy sztalugi i podstawowe materiały.
Historia
Wieś Sierżno, której nazwa brzmiała Villa Sereno, została założona w 1303 roku (lenno biskupa kujawskiego).
Udokumentowana historia naszego domu zaczyna się u schyłku XVIII-tego wieku. W swym już ponad 200-letnim istnieniu przechodził kilka modernizacji, na szczęście nigdy nie zmieniono jego zasadniczego szkieletu a tym samym tzw „duszy domu”. Dzięki temu dotykając belki stropowej z trzystuletniego dębu ściętego do budowy 200 lat temu, wracamy myślami do opowieści naszych dziadków czy rodziców i czujemy sens słów „wspomnień czar”.